Jest takie słowo, które oddaje wszystko co dobre o człowieku!
Kategoria:O sensie i celu życia , O złotych środkach do szczęścia
Jest takie zachowanie, które czyni człowieka prawym i sprawiedliwym!
Jest takie poczucie w człowieku, które rodzi szczerość i prawdomówność!
Jest taka więź w związku małżeńskim (partnerskim stałym), która daje gwarancje dobrego i spokojnego życia!
Jest takie „alibi” dla człowieka, które zwalnia od zarzutów złego działania!
Jest taki „pieniądz” w biznesie, którym każdy przedsiębiorca chciałby obracać!
Jest takie wspomnienie o człowieku po śmierci, którego każdy chciałby się doczekać!
To jest tak droga wartość, że nie można jej wycenić!
Zapewne już wiesz co to takiego?! Nie? Nie wierzę?!
Po prostu zbyt mało uwagi jej poświęcasz i to jest Twój, Jej, Jego, Nasz błąd!!!
____ 1 ______
Pamiętam takie zdarzenie.
Po pracy jak co dzień wysiadłem z samochodu parkując na ulicy koło domu, w którym mieszkam. Nie zdążyłem jeszcze siąść do obiadu, kiedy usłyszałem dzwonek do drzwi. Ujrzałem uśmiechniętego człowieka, który zapytał po nazwisku czy to ja. Nie podejrzewając nic złego po jego szerokim uśmiechu, śmiało potwierdziłem, mimo iż nie miał żadnego identyfikatora. Wtedy on wyciągnął zza pleców moją saszetkę z całym „dossier” i niemałą sumą pieniędzy. „Zostawił Pan ją na dachu samochodu – oznajmił wesoło. Wszystko jest na miejscu tylko musiałem sprawdzić gdzie szukać właściciela „.
Zaskoczony jego tak serdecznym podejściem do zdarzenia bardzo mu dziękowałem. Ponieważ jestem prawnikiem od razu poprosiłem aby chwilę poczekał na znaleźne po sprawdzeniu ilości gotówki i ustaleniu kwoty znaleźnego. Ależ proszę Pana to mój obowiązek, zresztą jak każdego
u c z c i w e g o człowieka.
Nawet nie zdążyłem mu wytłumaczyć, że to także uczciwe z mojej strony zapłacić należne wynagrodzenie, kiedy już był poza drzwiami wyjściowymi z domu.
Spośród wielu klientek i klientów w prowadzonych przeze mnie sprawach rozwodowych, szczególnie pamiętam jednego. Pan Józef,*( imię zmienione ze względu na tajemnicę adwokacką) ponad pięćdziesięcioletni, stateczny urzędnik, przed kolejną rozprawą sądową, nieśmiało, a nawet z zażenowaniem, wyznał mi swoje kredo życiowe. Na dowód opowiedział jedno ze zdarzeń ze swojego pożycia z rozwodzącą się małżonką.
Kiedyś, będąc kierownikiem wycieczki pracowników swojej firmy do Warszawy, podczas noclegu w „pałacyku” słynnej aktorki Ćwiklińskiej w Podkowie Leśnej zachował się nie jak „prawdziwy mężczyzna” wobec kobiety. Otóż późnym wieczorem przyszła do jego pokoju uczestniczka wycieczki, jedna ze współpracownic. Niby o pomoc, a jednak… Po krótkiej rozmowie okazało się, że tak właściwym jej celem była zdecydowana chęć spędzenia upojnej nocy, w ramionach mężczyzny, którego jak się dowiedział „podziwia i ..pragnie”.
To było chyba w szóstym roku jego związku małżeńskiego, kiedy miał już dwójkę dzieci. Już wówczas jego współżycie seksualne z żoną od początku nie układało się dobrze. Rzeczywiście podobała mu się koleżanka z pracy już wcześniej. Chyba nawet zauważał, że on także się jej podoba, ale nie wyobrażał sobie takiej sytuacji, ona przecież była w związku małżeńskim.
Mimo tak sprzyjającej sytuacji, sam na sam z piękną kobietą, która wyraźnie prowokowała do miłosnych igraszek z zażenowaniem odmówił, prawie czując się winnym.
Nawet ja doświadczony życiowo prawnik, z męskim zaciekawieniem spytałem: dlaczego nie skorzystał z takiej okazji?
„Proszę Pana, nie chciałem zdradzać żony, a tym bardziej dzieci i złamać złożonej przysięgi małżeńskiej. Myślę , że na tym polega
uczciwość w związku małżeńskim?!
Po 23 latach pożycia Sąd udzielił małżonkom rozwodu bez orzekania o winie, mimo iż On mógł wykazać procesowo, że tak naprawdę wina była po stronie żony. Pan Józef nigdy nie zdradził żony!!!
___ 3 ____
„Panie Mecenasie inwestor nie chce mi zapłacić za wykonane roboty budowlane pełnego wynagrodzenia”- takie słowa padają bardzo z ust klientów mojej kancelarii, najczęściej młodych i mniej doświadczonych przedsiębiorców prowadzących firmy budowlane i nie tylko budowlane.
„Proszę mi pokazać zawartą umowę”- zawsze tak zaczynam pomoc prawną.
I w tym momencie ujawnia się formalna przyczyna powstałych sporów na tle zapłaty wynagrodzenia za wykonane roboty.
Otóż, dość często Ci wykonawcy robót /usług/, z zaskoczeniem dla mnie, odpowiadają dość beztrosko: – no nie mam umowy na piśmie, przecież my wszystko żeśmy dokładnie uzgodnili, a zlecający inwestor dał zaliczkę na zakup materiałów. Dlaczego miałbym mu nie wierzyć, że zapłaci?! Przecież tu chodzi o zwykłą ludzka uczciwość w interesach!!!
No właśnie – dlaczego nie wszyscy są uczciwi w interesach? Dlaczego nadal w biznesie i interesach spotykamy się z przestępczością typu łapówkarstwo, płatna protekcja, czy oszustwem.
Co zatem znaczy:
„uczciwość w biznesie”
i czy można na niej polegać?
___ 4 ___
W życiu niestety zdarza się i tak, że niewinny i uczciwy człowiek zostaje podejrzany o popełnienie przestępstwa , najczęściej wskutek błędnych, omyłkowych, a czasem złośliwych działań innego człowieka.
To czy oskarżony popełnił przestępstwo i jest winny rozstrzygnąć powinien niezależny i niezawisły sąd. Ale do tego czasu, wobec oskarżonego (podejrzanego) o ciężkie przestępstwo (zagrożone wyższą karą) prokurator może zastosować środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.
Ustawowym celem tymczasowego aresztowania jest, co do zasady, zabezpieczenie wypełniania przez oskarżonego obowiązków procesowych, w tym przede wszystkim powstrzymywanie się od utrudniania postępowania policji i prokuratury.
Tym środkiem i celem nie może być tzw. „ areszt wydobywczy”, wielokrotnie przedłużany w bezprawnej praktyce, polegający na wymuszeniu od aresztowanego przyznania się do postawionych zarzutów lub obciążających inne osoby.
Aby zapobiec bezzasadnemu zastosowaniu „najcięższego” środka zapobiegawczego jakim jest tymczasowe aresztowanie, a co gorsze na przykład w celu bezprawnego „ aresztu wydobywczego”, istnieje możliwość wniesienia innego środka zapobiegawczego w postaci poręczenia majątkowego, społecznego lub osoby godnej zaufania.
I tu ogromne znaczenie ma powszechnie znana
uczciwość podejrzanego – oskarżonego człowieka.
Znając uczciwość takiej osoby, pracodawca, u którego pracuje, zespól w którym pracuje lub się uczy, organizacja społeczna, której jest członkiem, kierownictwo szkoły lub uczelni, zespół żołnierski, w którym służy, osoba /osoby/ godne zaufania, mogą złożyć poręcznie społeczne, które zamiast tymczasowego aresztowania zagwarantuje, że oskarżony nie będzie utrudniał postępowanie karne i stawi się na każde wezwanie .
Można by rzec, że w takim przypadku uczciwość podejrzanego lub już oskarżonego będzie stanowić dowód„ alibi” dające gwarancje jego obrony w postępowaniu karnym.
___ 5 ____
„ To był dobry, uczciwy człowiek ”- Jakie to piękne epitafium życia szczęśliwego człowieka!
Kto taki zasłużył swoim życiem na taką pamięć? Po kim zostały takie dobre wspomnienia?
Nie był bohaterem, który zadziwił świat. Nie był znanym mężem stanu. Nie był uwielbianym przez fanów idolem. Nie był również podziwianym celebrytą.
Był zwykłym człowiekiem, jakich wielu na świecie, w kraju, między nami i tuż obok nas. A jednak dobra pamięć o nim na długo pozostaje w naszych sercach i umysłach.
Dziś jego dorosłe dzieci z nieukrywaną miłością mówią o nim: „Tato był dobrym ojcem i wzorem wychowawczym! To dzięki niemu zawdzięczamy dobre wychowanie i odpowiednie wykształcenie! „
Żona-wdowa, ze złamanym serce, ogarnięta pustką samotności, nie może pogodzić się z odejściem najbliższego człowieka, jej ostoi życiowej. ” To był wspaniały, mądry człowiek, dobry mąż – partner na dobre i na złe, towarzysz szczęśliwych i czasem trudnych dni wspólnego życia, a także dobry ojciec i opiekun rodziny”
Przyjaciele, koledzy, znajomi, a także ci, którzy spotkali go na swojej drodze życiowej, mówią krótko: Uczciwy i prawy człowiek! Bezinteresownie pomagał ludziom!
Koledzy z pracy, z uznaniem wspominają: Konsekwentny, pracowity i wytrwały w dążeniu do celu! On kochał swoją pracę!
Któż to jest? Kto był tym szczęśliwym człowiekiem. Kto tak kochał żonę, dzieci, dbał o rodzinę, był wzorowym ojcem? Cenił pracę, a ona dawała mu satysfakcję? Był dobrym człowiekiem i czynił dobro innym?
Ten człowiek to piękna wizja naszych pragnień. To jest moje, twoje, jego, jej i wielu, wielu ludzi, najskrytsze marzenie pośmiertnej samorealizacji spełnionego, szczęśliwego życia !!!
Pozostawić po sobie dobre wspomnienie. Pozostać w ludzkiej pamięci jako dobry, uczciwy człowiek! To najpiękniejsze epitafium jakie może sobie wymarzyć człowiek za życia!
To może być kiedyś dobre wspomnienie o mnie, o Tobie, o każdym z nas, bez względu na płeć, rasę, wiarę, po prostu o człowieku, który pozostawił po sobie dobrą pamięć, żyjąc i pracując uczciwie, realizując swoją drogę do szczęścia.
A więc, pamiętajmy o tym na każdym etapie naszego życia. Tak jak żyjemy dziś, tak nas będą oceniać po naszej śmierci!
•••
W pierwszym przykładzie naszego postu, śmiało możemy mówić o u c z c i w o ś c i w odniesieniu do przyzwoitego zachowania się człowieka w codziennym życiu.
A więc o takich cechach dobrego człowieka jak prawość, sprawiedliwość, porządność, szlachetność, rzetelność, a także skromność, dżentelmeneria i etyczność. O takiej osobie mówimy „dobry człowiek”.
W drugim przypadku u c z c i w o ś ć jest wyrazem wierności i lojalności wobec osoby bliskiej, kochanej.
A więc o takich cechach charakteru jak: oddanie, przywiązanie, stałość, stateczność, etyczność, moralność, cnotliwość, uczciwość i wiara małżeńska – partnerska, a także zaufanie i słowność w przysiędze. O takim człowieku mówimy „ wierny jak pies” albo osoba godna zaufania.
•••
Trzecia sytuacja ma miejsce w mniejszych sprawach gospodarczych, czasami w codziennych czynnościach życiowych. To nic innego jak z jednej strony lekkomyślność i łatwowierność, zaś z drugiej strony n i e u c z c i w o ś ć ludzka.
A tak bardzo chciałoby się oprócz pieniędzy w biznesie i drobnych umowach, koniecznych do zwykłego życia, mieć zwykłą u c z c i w o ś ć, która jest znacznie droższa niż każdy środek płatniczy na świecie
Czy tak trudno pamiętać i przestrzegać takich ludzkich zasad we wszystkich sprawach życiowych i w interesach jak: prawość, porządność, rzetelność, solidność, fair play, a przede wszystkich zwykła przyzwoitość.
•••
W czwartym przypadku o u c z c i w o ś c i osoby, za którą w obronie czci i wolności murem staje społeczność mówimy prawy, porządny człowiek o czystym sumieniu.
A więc o takich cechach charakteru jak: prawomyślność, praworządność, niewinność, nieskazitelność, rzetelność, odpowiedzialność, przyzwoitość, a także kryształowość, zacność, czy bezgrzeszność. Czyli to porządny, uczciwy człowiek o czystych rękach.
•••
W piątej sytuacji mamy do czynienie z dobrym wspomnieniem o człowieku po śmierci, zawarte w jak najkrótszym ale zasłużonym i trafnym określeniu – epitafium:
„ To był dobry, uczciwy człowiek”. ( Pisałem o nim w poście z listopada 2019 r.)
A więc człowiek:
→ prawy w poszanowaniu prawdy i sprawiedliwości;
→ rzetelny w postępowaniu i w wykonywaniu swoich obowiązków, w domu, w pracy i obywatelskich;
→ niezdolny do oszustwa i nie przywłaszczający sobie cudzej własności;
→ zwykły, ludzki, nic do zarzucenia,
po prostu dobry i uczciwy człowiek
Jakże pięknie brzmią te słowa i określenia.
Niektórzy z nas, czytając ten tekst, pewnie z uśmiechem myślą: w dzisiejszych czasach „ze świecą szukać takich ludzi „.
Nie wnikając jednak czy każdy z nas zasługuje na takie dumne określenia swoich cech charakteru, to na pewno każdy chciałby aby dziś, jutro, a także po śmierci najbliżsi, przyjaciele, koledzy, współpracownicy, znajomi i inni ludzie myśleli i mówili o nim :
T o j e s t /b y ł/ u c z c i w y c z ł o w i e k !!!
Bronisław listopad 2022 r.