POLITYCY, SZCZEGÓLNIE RZĄDZĄCY, OPAMIĘTAJCIE SIĘ !
Walka o władze nie może odbywać się kosztem wychowania i kształcenia. Skoro tak często i przykładnie sięgacie do historii, pójdźcie po nauki do Jana Zamoyskiego i uświadomcie sobie od niego „ Takie będą Rzeczypospolite jakie ich młodzieży chowane”.
Cóż z tego, że Prezydent Duda szczególnie upodobał sobie tą XVI – wieczną mądrość i wygłasza ją co rusz na jakiejś lokalnej uroczystości ? / uroczystości pogrzebowe płk. Zygmunta Szyndzielarza „Łupaszki”- Warszawa 2016r. – czy w Bochni z okazji stulecia niepodległości – luty 2018/. Skoro kolejną, po Anji Rubik, próbę zwrócenia uwagi władzy na potrzebę edukacji seksualnej według standardów Światowej Organizacji Zdrowia, podjętą przez Prezydenta Warszawy, dyskredytuje, nieformalny według opozycji „Naczelnik Państwa”, Prezes Partii Prawa i Sprawiedliwość, Jarosław Kaczyński.
Otóż na konwencji przedwyborczej do Parlamentu Europejskiego w Jasionce / 9 marca 2019r./ „ autorytatywnie „ uznał on, że : „ jest to atak na rodzinę”, jest to w istocie atak na dzieci”, „ to bardzo wczesna seksualizacja dzieci”, aż” włosy na głowie dęba stają”, „ trudno to nazwać wychowaniem to jest socjotechnika”. Na koniec Pan Prezes wytyczył kierunek działania: ” będziemy bronić polskiej rodziny”.
W głowie Polaków mają prawo rodzić się pytania: kto tu ma rację? kto jest rzeczywistym autorytetem w dziedzinie wychowania seksualnego? czy takim autorytetem są eksperci Światowej Organizacji Zdrowia? Czy autorytetem może być polityk, nie praktykujący prawnik Jarosław Kaczyński, 70 letni „ singiel „ nie posiadający dzieci, nie doświadczający szczęścia i trudów życia w małżeństwie, ani w rodzinie?
Wysłuchałem z przyjemnością bardzo mądrej i pouczającej wypowiedzi naszego słynnego fizyka, pomysłodawcy budowy Centrum Nauki Kopernik, profesora Łukasza Turskiego w ”Faktach po Faktach” TVN 24 z 12 marca 2019r.
„Szkoła to jest problem istnienia kraju. Mamy XXI wiek, za kilkanaście lat jedynym bogactwem naturalnym jakie każde państwo będzie miało, to jest to, co ludzie mają w głowach. O to trzeba dbać, a my tego nie robimy.”
A może naszym politykom trzeba przypomnieć stare mądre ludowe przysłowie „Czego Jaś się nie nauczy tego Jan nie będzie umiał”. Niech każdy z nich sięgnie samokrytycznie do własnego wychowania seksualnego. Czego się nauczył od rodziców? Jaką wiedzę w tym zakresie przekazała mu szkoła? Gdzie jej szukał w trakcie swojego życia?
W trakcie swojej pracy zawodowej, szczególnie w procesach rozwodowych i w sprawach rodzinnych ja ten brak dostatecznej wiedzy wyraźnie widziałem. Mogę w ślad za profesorem Turskim, swoim doświadczeniem zawodowym i życiowym potwierdzić, dobre wychowanie i odpowiednie wykształcenie jest warunkiem koniecznym do szczęścia każdego człowieka. I o tym piszę w swojej książce „ Jak żyć aby osiągnąć prawdziwe szczęście- proste i praktyczne odpowiedzi na pytania wzięte z życia”, w rozdziale „ O rodzicielstwie i wychowaniu, czyli jak być dobrym rodzicem oraz dobrze wychować dziecko”.
Autorytetem i wzorcem wychowania dziecka może być przede wszystkim rodzic ze szczęśliwej rodziny.
Bronisław